Nie jestem żadnym zwolennikiem teorii spiskowych czy coś w tym stylu, ale nakręciłem się, że Queen w teledysku do Headlong zrobił przekaz, że Freddie zaraz będzie martwy (Jezu jak to brzmi).
Oglądnijcie sobie uważnie teledysk do tego utworu i zatrzymajcie się 3:55 minucie.
Kiedy zespół będąc na półkach energicznie śpiewa i gestykuluje przy
so strong Freddie leży jak zabity.
Ciekaw jestem czy miał być to przekaz, że zaraz będzie koniec jego żywota czy jest to totalny przypadek.
Zresztą zauważcie, że ogólny zamysł teledysku był taki by pokazać Fredka z jak najlepszej strony ... pełni sił, biega, wygłupia się itd. a tu nagle ta scena przecząca wszystkiemu.
Szczerze mega mnie ta scena przeraziła tym bardziej, że wiele razy oglądałem ten teledysk. Masakra.
Podaję link, żeby każdy ustrzelił ten moment