Nie chcę mi się zakładać tematu o gejach na jeden artykuł a i z obawy przed przepychankami na forum i zostania okrzykniętym jakimś prowodyrem, więc z dwóch istniejących już kontrowersyjnych tematów o religii i polityce wybieram nieśmiało ten sądząc, że te tematyka bardziej tutaj pasuje(choć i tak wszystkie tematy plus ten potencjalny o homoseksualiźmie i tak kiedyś połączą się w jeden i w kilku miejscach będzie się pisać o tym samym), choć najwięcej z nią wspólnego ma tylko medium z linka, którym chciałbym się podzielić.
No taka ciekawostka: gej zwierza się katolom, że gejowskie lobby atakuje rodzinę i tradycyjne(choć może niekoniecznie chrześcijańskie) wartości - no tego jeszcze nie było! xD A wszystko opublikowała Fronda(czyli z drugiej strony jest jakieś tam prawdopodobieństwo manipulacji, no ale jako ciekawostkę i tak zapodam!
):
http://www.fronda.pl/a/wyznanie-geja-ho ... 34964.htmlP.S. Ponieważ nie każdemu chcę się klikać w linki to pozwolę sobie zacytować całość z powyższego:
"„Jestem homoseksualistą i jestem przeciwko gejowskim „małżeństwom”. „Celem praw gejów jest wyłącznie zniszczenie rodziny” – mówił francuski gej, Jean-Pier-Delaume Myard.
Francuski homoseksualista Jean-Pier-Delaume Myard udzielił wywiadu włoskiej gazecie katolickiej „La Nuova Bussola Quotidiana”. Powiedział, że „wyłącznym celem” ruchu na rzecz „praw gejów” jest „zniszczenie rodziny”.
Myard wskazał, że „trzeba przerwać ciszę” na temat prawdziwej natury ruchu homoseksualnego. Wielu homoseksualistów „nie ma nic wspólnego” z „gejowskim lobby, którego wyłącznym celem jest zniszczenie rodziny”.
Myard uważa, że od lat siedemdziesiątych gejowska społeczność w USA rości sobie prawo do mówienia za wszystkich homoseksualistów „by zniszczyć małżeństwo i rodzinę”. Początkowo gejów wspierały feministki. Potem homo-lobby przeniosło się z USA do Unii Europejskiej, gdzie otrzymuje „astronomiczne” dofinansowania.
Myard mówił też ostro o tym, że geje wykorzystują dzieci to propagowania swoich celów ideologicznych. Kładą nacisk na „prawo dla dziecka” zamiast po prostu na „prawa dziecka”. Mówi, że w młodości sam chciał mieć dziecko, by przekazać mu spadek i być jego dobroczyńcą. Dziś już tego tak nie widzi, myśli wyłącznie o interesie samego dziecka.
„Społeczność LGBT we Francji i w Europie jest stworzona przede wszystkim z bojowników, którzy [osiągają] swoje ideologiczne cele brutalnymi metodami” – powiedział.
Przyznał też, że ponieważ jest homoseksualistą, który sprzeciwia się celom homo-lobby, otrzymuje często pogróżki. Otrzymał nawet informację, że zostanie „skremowany” albo zastrzelony w razie wojny domowej.
„Ruch LGBT redukuje homoseksualizmów do ich tożsamości seksualnej. To jest obelga... która tak naprawdę prowadzi do nierówności” – stwierdził i dodał, że homoseksualiści chcą być po prostu „kobietami i mężczyznami”, a ich seksualna orientacja dotyczy wyłącznie ich prywatnego życia."I nie wierzę w to co teraz powiem, ale... O ZGROZO, CHYBA PO RAZ PIERWSZY ZGADZAM SIĘ W CZYMŚ Z FRONDĄ!!!