przez Atrus » 2 kwi 2015, o 21:21
Z reaktywacją Najlepszych Płyt to miał być taki primaaprilisowy żart, bo pewnie nie chciałoby mi się robić tego wszystkiego od początku. Natomiast podsumowanie 2014 to dobry pomysł, chociaż to był akurat wyjątkowo ubogi rok i będę pewnie głosował na same jakieś hipsterstwa.
With my last breath I curse Zoidberg.