przez kama » 5 wrz 2013, o 22:18
Jeżeli chodzi o prawa autorskie to jest bardzo śliski grunt. Trzeba tez pamiętać, że prawo polskie jest trochę inne od zagranicznego. Niemniej jednak, osobiście uważam, ze zespół ewidentnie korzysta z nazwy i konotacji i pewnie jeśliby się uparł, to można się spierać czy to, nie jest tak, że dzięki temu zarabiają. Myślę, że dobry prawnik mógłby sprawę wygrać na korzyść tego właściwego zespołu. Ktoś chce mieć na weselu Queen i ich wybiera, nazwa wpada w ucho, lubimy to co znamy itd.
Z drugiej strony to przecież w przypadku takich zespołów z pewnością nie mają oni zgody na śpiewanie piosenek innych artystów, a czerpią z tego korzyści, więc jeśli każdy zespół może śpiewać CLTCL to pewnie też może nazywać się Queen.
W każdym razie mnie to nie pasuje i według mnie dla przyzwoitości mogliby dodać "the".