Oficjalna informacja:
http://www.queenonline.com/en/news-arch ... september/

Tak, tym razem się postarali ;_;

Szkoda tylko, że wersja full-wypas będzie kosztowała sto milionów, ale... brzmi smakowicie!

Brian kudłaczu kocham cię!

Fairy Fellers Master Stroke jest anonsowane jako największy rarytas marcowego Rainbow !!!

Grane po raz ostatni na żywo. Jedyne znane nagranie tej pieśni. Nie mogę się tego już doczekać. Oby się tylko nie pomylili, bo bym się załamał chyba. Wygląda na to, że ostro szperali po tych archiwach.

Patrzę na setlistę marcowego... i nie wierzę. Fairy fellers master stroke!!! Jest w ogóle teraz jakieś dostępne wykonanie tej piosenki live? No i super, aż 7 kombinacji, chociaż brakuje mi DVD/blu-ray + 2 cd z marcowym i listopadowym (czemu "only in north america"??), bo tak to prawdobodobnie sporo będzie wszystko razem kosztować (wideo+CD). Ale ogólnie: świetnie!! Nie mogę się doczekać września

A właśnie, ma ktoś jakieś info nt. cen?

NA QOL jeszcze nie ma cen coming soon w sklepie...

i co kupić... wypas zrobili urodzaju....
aby mieć wszystko trzeba kupic 4LP i box...... modlitwa o nagrode w pracy

Zaczynam zbierać na 4 lp box. Ciekaw jestem ile będzie kosztować.

Kur..a nie wierzę. Cud normalnie i iluminacja zarazem, objawienie fatimskie czwarte....i to za 3 miesiące. To wspaniała wiadomość - ale jestem w szoku bo nie było bootlegów zawierających te koncerty w takich wersjach z Great King Rat czy Fairy Feller Master Stroke. To mnie rozwaliło zupełnie, bo nikt chyba nigdy nawet nie pisał nigdzie, że FFMS było grane na żywo. To zdumiawające. Cieszmy się zatem, że po tylu latach posuchy jest szansa na wielkie wydawnictwo, prawdopodobnie najlepszą koncertówkę Queen. Wiem, że sporo rzeczy nadawałem na Borsuka na tym forum i pewnie we wrześniu będę się musiał pokajać za to. Zobaczymy; ale wierzę, że to będzie coś, czym się nie zawiedziemy. W sumie podczas filmu dokumentalnego DOOL sa krótkie fragmenty video, których nie było na skrócie kasety VHS i one robił wrażenie. Jesli teraz dostaniemy to w całości takie, to będzie wspaniale. Potem to sobie mogą spokjnie nawet wydać Q+AL:Live in LA 2014...

żeby były takie powroty na forum jak Leszka, to naprawdę musi być bomba wydawnicza
Master Stroke w wersji live? no no no tym bardziej, że Marcowe Rainbow było świetne wokalnie, zresztą co ja mówię, Listopadowe też
kurdeeee!!! Zbieram kasę tak jak tu daga i zgredzik xD!

Jedyny minus, że zlepia dwa koncerty z listopada...

no minus, tak jak przy Montrealu, ale kurde w końcuuuuu. Mam nadzieję, że będzie też w Multikinie, bo na takie Queen to trzeba iść

Kurde, zastanawiam się jak Fairy Feller Master Stroke brzmi na żywo, bo to w sumie utworek należący do kategorii queenowych dziwadeł, które trudno zdefiniować i przypisać do jakiegoś stylu (dla mnie jedna bajka z Leroyem Brownem czy Seaside Randevouz). Nie mniej fakt, że to zagrali i że żadna z analiz bootlegowych (nawet queenlive.ca) nic o tym nie wspominało, to niespodzianka i robi wrażenie. ja ciesze się jeszcze z jednej rzeczy - dostaniemy wykonanie koncertowe Great King Rat - to też rarytas, bo dotąd mielismy ledwie kilka wersji z bootlegów i najlepsza z 1 maja 1975 z Tokio miała jakość akceptowalną ale nie taką jak np. bootlegowe nagrania z marca 74 z rainbow, które już w ich bootlegowej wersji brzmią wybornie i bardzo drapieżnie. Jak sobie kompilowałem koncertowe składanki, zawsze byłem niepocieszony, że GKR nie brzmi czysto i wyraźnie jak np. Son and Daughter czy MTOR. Ale to nie koniec - a Flick of the Wrist? Też większośc bootlegowych nagrań ma to w kiepskiej jakości - owszem nagranie z Bostonu 76 jest świetne, ale zapewne oficjalny Rainbow będzie dużo lepszy. O Flicku z Hyde Parku nawet nie wspominam. Zatem będzie pewnie co ucztować. Ciekawe ile materiału mają w wersji video - czy dostaniemy ok. 70 min. listopadowego koncertu i coś z marcowego? Pamiętam jak kiedyś wypłynał dobrej jakości fragment video Son and Daughter z marca 74 - było to ledwie 3 minuty, ale robiło to wrażenie.

Pozostaje czekać do września, a potem iść to masowo kupować, by zobaczyli w końcu, że nie tylko wąsaty Fred może się dobrze sprzedać.

Jest już na Amazonie: http://www.amazon.co.uk/Live-At-The-Rai ... p_t_1_XJ7Y

Okładka w dużych rozmiarach: .

I w końcu niektórzy się dowiedzą, że Q grało hard-rocka (nawet Roger o tym nie pamiętał ).

teraz trzeba się jeszcze do jakiegoś menago z Multikina dodzwonić i zapytać, czy cos wiadomo może o ewentualnych pokazach. Montreal był, Budapeszt też, to może i Rainbow dadzą? Byłoby zacnie, więc trzeba sie w tej sprawie kontaktowac. Mimo tego, że Budapeszt znamy na pamięc, oglądanie tego na wielkim ekranie sprawiało wielką frajdę, a co dopiero takie rainwow

Ciekawe jak chłopaki zaaranżowali FFMS w ramach koncertu. Szczególnie chodzi mi o role Freddiego podczas wykonywania utworu: czy grał na pianinie podobną ścieżkę jak na płycie? Troche bez klawesynu ta piosenka traci na znaczeniu moim zdaniem. Pewnie dlatego nie grali jej później na koncertach już, a tak samo szybkie albo szybsze Stone Cold Crazy grali jeszcze wiele razy.

Czyli że obydwa będą video czy tylko jeden?

cały Listopad plus 4 utwory z Marca. Anyway, to będzie pokazanie, że nie tylko Freddie z wąsami wymiatał, ale też Queen przed erą Bohemian Rhapsody

przed Radio gaga
szok... powinni dać plakat porównawczy Fred z wąsem i bez i znak =

to teraz tylko niech wydadza album z wokalem Fredka i będzie piekny rok wydań

szkoda, że nie dali komentarza auio czy nawet wywiadu współczesnego czy para dokumentu aż się prosi..

Już widzę te teksty randomowych sklepowych przeglądaczy:

"Hej, to Queen miał jakiegoś innego wokalistę kiedyś?"
"Jak to nie ma Bohemian Rhapsody/WWRY/WATCh? Poszukaj lepiej"

Ej, czekajcie. Czy mi się wydaje czy nie widzę wydania DVD+CD?

no szkoda, ale i tak przy takim materiale to jednak jest radocha konkretna. W końcu będę mógł postawić obok swoich koncertówek Purpli i Zeppelinów i uczciwie rzec; "no-w pierwszej połowie lat 70-tych Queen też wymiatał na żywo - szkoda, że mają takie zółwie tempo i wydają to po 40 latach od nagrania":-). A do szuflady pójdą moje autorskie kompilacje bootlegów z własnoręcznie robionymi akładkami typu: Queen: Live 74, które dotąd mi zastępowały brak oficjalnych wydawnictw.

Może to zabrzmi dla niektórych kontrowersyjnie; ale kibicuję dziadkom, żeby im ta trasa wyszła - to może mieć wpływ na sprzedaż Rainbow 74 i pośrednio wpłynąć na kolejne wydawnictwa. Skoro pododawali koncertów, to znaczy się jest zainteresowanie, a jeśli tak, to przy okazji można parę rzeczy dobrze sprzedać, więc niech im się wiedzie dobrze podczas tych koncertów. Swoją drogą ciekawe, co Borsuk miał na myśli mówiąc, żeby fani odkurzyli stare płyty - Liara zagrają czy co?

No i w końcu dostaniemy koncertowy obraz wczesnego Queen - czyli w dużej mierze raczej ciężkie granie ( w tym czasie muzyka Led Zeppelin, Deep Purple, Black Sabbath ale także Queen była określana jako heavy rock i Queen był uważany za zespół ciężko grający - wystarczy poczytać recenzje płyt i koncertów z lat 70 -tych w prasie muzycznej w USA i UK). Takie np. szybkie i mocne wykonanie MTORR z marca ma wiele poweru, a przecież poza tym mamy mocne i oparte na świetnych riffach Liar, Great King rat, Son and daughter,Ogre Battle, Father To Son czy SCC oraz Flick of the Wrist. Już po bootlegach Rainbow widać, że przyłoili konkretnie, a jesli to będzie odpowiednio zremasterowane i oczyszczone z szumów, może być wybornie.

Wreszcie wypasione wydanie. Wreszcie coś, co jest godne tej nazwy...
Czy to możliwe, że ukaże się też ten "nowy album"? Chyba tak.

Ale jeśli miałbym się przyczepić - czemu kuffa, tylko dla Ameryki jest cd + dvd? Kto se będzie mógł pozwolić na "najpełniejszą edycję", ze wszystkim?

Ale nie ma co narzekać. Ponownie: WRESZCIE coś, co zapowiada się godnie.

Zadowolony Shamar - robię screena.

lol., zupelnie nie wiem gdzie jest moj post, niemniej pisalem w nim, ze i tak zaden greatesthitsowy fan tego nie kupi, bo spojrzy na playliste i odlozy szybko na polke, wiec o zadnym dowiedzeniu sie, ze 'oni kiedys grali rocka' nie ma raczej mowy.

ale może ktoś dostanie w prezencie?

Pragnę podzielić się swoją radością z Wami w tym temacie!!

W moim przypadku będzie zapewne opcja nr 2 i 3 no bo jak w Europie nie będzie tego razem to zostaje mi tylko to. Niezmiernie cieszy fakt zapisu audio koncertu z marca wspaniale będzie to dołączyć do swojej kolekcji <robi miejsce na półce>

Co do postu Leszqa - ja tez życzę by trasa z Lambertem była mega sukcesem. Adam okazuje się być spoko człowiekiem a i wyglądowo się poprawił także wszystko się zgadza oprócz wokalu. Myślę że będzie mega show. Inną kwestią jest to że mam takie swoje spostrzeżenie odnośnie ich współpracy że mino iż bezpośrednio tego nie widać to jednak Lambert robi im większą przysługę. Nie chce się teraz kłócić wiem że opinie są bardzo różne.

PS Obudźcie Fenderka - coś kiedyś pisał o lataniu do sklepu z wywieszonym jęzorem czy coś....

Fenderek obudzony. Stwierdził, że to wygląda jak zapis jego pomysłów, a nie ich własnych i że jak zobaczy, to uwierzy

Jeszcze wzmianka brianmay.com o jakości:

"Queen, Virgin Records and Eagle Rock Entertainment are proud to announce that Queen: Live at the Rainbow ‘74 will be released on 8th September 2014 (UK on Virgin Records) and 9th September 2014 (US through Hollywood Records) in a variety of formats all newly mixed and mastered to the highest contemporary standard."


http://brianmay.com/queen/queennews/que ... 4b.html#37