Kacio pewnie będzie dziś cały dzień siedzieć z miską przy twarzy.
Było Killer Queen, Stone Cold Crazy (jak to Roger wytrzymał?), Love Kills, Now I'm Here, a przed tym Procession jako intro !
Scena również robi ogromne wrażenie, choć nieco zmartwił mnie Lambert w czymś co przypomina koronę
Podaję linka z możliwością oglądnięcia sobie części koncertu (jakość słaba, ale lepsze to niż nic):
http://www.ustream.tv/channel/lynnevillepfFilmiki są m.in. z rozpoczęcia koncertu jak i końcowej części.
P.S. Teraz oglądając Now I'm Here widzę, że Lambercik zapomniał tekstu, albo wysiadł mikrofon i przez połowę piosenki mamy wersję instrumentalną.
Przy okazji widać, że Amerykańskie grube tyłki nie potrafią się nic, a nic bawić i chyba zdecydowana większość przyszła dla samego Lamberta.