Niby dlaczego?

Przecież to jest jakiś "test footage". I czemu miałby się znaleźć na innym GH niż GH II?

Wiecie... oglądałem ostatnio film Freddie Mercury - Wielki Mystifikator. No wiadomo tam było sporo o nim zwłaszcza skupiono się na jego karierze solowej albumie Mr. Bad Guy gdzie w połowie albumu kazał wyłączyć bo widać było że nie brzmiał tak jak chciał... no i Barcelonie jak poznał Divę... jak się zachował gdy pierwszy raz ją zobaczył...

Pewnie oglądaliście ten film ale mówicie o Let Me Live... z wokalem Rod'a Stewarta.

W tym filmie... właśnie był 8 sekundowy urywek, proszę bardzo.

https://www.youtube.com/watch?v=GKYM30YdAoc

Więcej nie ma. Jeśli to widzieliście to wybaczcie że to wrzuciłem.

Wybaczamy

The Invisible Man w wersji z cieniami fajnie się oglądało, choć to nie alternatywna wersja, a robocza.
A nawiązując do głównego tematu.
Jak myślicie w pierwszej połowie września można spodziewać się listy utworów, które znajdą się na nowej płycie ?

2084 - w czwartą rocznicę zapowiedzi wydania boxu

Może warto założyć wątek - kto odgadnie rok wydania niepublikowanych nagrań ?
oczywiście poważny nie jestem w tym momencie.

ja tutaj się zastanawiam bardziej co z płytą Pink Floyd, która ma wyjść w październiku. ma wyjść za dwa miesiące, a wciąż nie ma żadnego info oprócz tego z lipca. czyli, że jeśli oni chcą wydać na święta to też pewnie info będzie koło listopada, pod koneic października..

Coś wątpię, że pod koniec roku wydadzą QF. Chyba już powinny być jakieś oficjalne informacje od Universala? Na stronie PFQ odnośnie albumu QF pokazali "robocze" okładki płyty, która od 3 lat jest w planach i co ? Daga na urlopie to nowych newsów nie ma odnośnie płyty

Jakby ktoś nie czytał moich wypocin:
http://fanklub.queen.pl/queen-forever-nowy-album/

Te "wypociny" niby powinny uspokajać bo mają zaspokajać wiedzę.

Ale jak się czyta to "kalendarium olewactwa" to tylko podnosi się ciśnienie. Bo można se przypomnieć o tym, co się zapomniało czyli, że np. 12 i pól roku temu już obiecywali a 4 lata temu np. podawali tytuł płyty i "datę" wydania.

Brak zgody Jacksonów jest wymarzonym alibi a żeby nie wydawać płyty
Pozbyłem się złudzeń który to już raz hehe
A tak wgl Roger to tak totalnie gdzieś ma że nie wie jakie tam piosenki będą i Brian tylko tam działa? Czy tak naprawdę tej płyty ni ma ii nie będzie tylko bełkot starszych panów ?

Raczej tym, że z 4 "nowych" utworów zrobią się 2.
Na to ich akurat stać - patrz "Queen rocks vol. 1". Teraz będzie "Queen ballads" z "Let me in" ("no-one but you") i "Love Kills" ("I can't live with you").

Po prostu teraz czakamy nie na zapowiedzi plyty tylko na wypowiedz Briana ze nastapily komplikacje i moze byc klopot z wydaniem plyty

Queen Official na Twitterze: "With Rainbow out there rocking the globe, we now turn to Queen Forever..."

"Queen forever". Duke Nukem Forever?

28 października w USA ukaże się "wspaniała" składanka Roger Taylor: Best. Czyżby miał to być grunt pod The Lot (który zadebiutuje w Stanach 11 listopada)?

Roger Taylor: Best - tracklista:

1. Future Management (You Don't Need Nobody Else)
2. I Wanna Testify
3. Let's Get Crazy
4. Magic Is Loose
5. Strange Frontier
6. Man on Fire
7. Beautiful Dreams
8. Nazis 1994
9. Foreign Sand (feat. Yoshiki)
10. Everybody Hurts Sometimes
11. Happiness
12. Surrender
13. Where Are You Now?
14. A Nation of Haircuts
15. Tonight
16. No More Fun
17. The Unblinking Eye (Everything Is Broken) (Single Version)
18. Sunny Day

Bardzo mi się podoba , ta track lista ! O ile pojedyńcze płyty, nie wszystkie się bronią w całości , to tu jest praktycznie wszystko co najlepsze . Myśle , że dla kogoś kto nie ma żadnej płyty Rogera , jest to lepsza propozycja , niż kupowanie ostatniego krążka .

To powinny być też numery The Cross.

O co chodzi z tym "Nazis 1994"? Czemu 1994? To się do czegoś odnosi? Śmierdzi mi to lewacko jakoś.

Bo w połowie lat 90-tych w Europie pojawiła się nowa fala neonazizmu, szczególnie wśród młodych -> skini i tego typu wynalazki.

Tracklista skladanki Best fajna jednak brak utworu c'mon down london town. Szkoda bo to ambittniejszy kawalek i swietnie wykonany. Moze chodzilo o dlugosc

Jedyna płyta od Rogera, którą byłbym skłonny nabyć.

Tylko dlaczego wersja singlowa "Everything Is Broken"?
I Wanna Testify dość słabe.
Zamiast Everybody Hurts Sometime przydałoby się Dear Mr. Murdoch, jak może być składanka Taylora bez TEGO utworu?

I nie 28, a 27.10 data wydania.

Chociaż lubię Future M. to również uważam, że to neinajlepszy opener. Man on Fire dałby czadu, tylko z dobrym openerem jest ten problem, czy po jego przesłuchaniu ktoś będzie kontynuował słuchanie płyty.