przez Karolina » 7 sty 2014, o 14:49
Jestem totalnie zbity z tropu co będzie z tym albumem.
Brian gada na prawo i lewo, że powstaje coś w stylu MIHII, choć nie wiadomo czy styknie materiału na cały album.
Z drugiej strony Roger niejednokrotnie podkreślał, że nie będzie bawić się w dema, a teraz jeszcze twierdzi, że nie ma szans na płytę Q z Freddiem. Choć sam również przyznaje, że May siedzi w studio i pracuje nad utworami, których jest pełno ... sam sobie przeczy.
Może też tak być, że jest źle przetłumaczony wywiad. Może nie ma pełno materiału, a są 3-4 utwory plus Jackson, którego nie wiadomo czy kiedykolwiek wydadzą.
Trzeba chyba mimo wszystko zapomnieć o temacie nowego albumu Queen, póki nie będzie konkretnych informacji ze strony Briana i Rogera. Na tą chwilę jeden wyklucza to co mówi drugi.
Z wywiadu w Teraz Rock pojawia się jeszcze jedna kwestia ... Roger twierdzi, że wraz z Brianem są zajęci, bo zajmują się muzyką do filmu o Freddiem.
Co do jasnej rybo dwudyszna może to oznaczać ? Nowe aranżacje czy tylko nowy mix w postaci wywalenia oryginalnych wokali i zastąpienie ich przez aktorów ?
Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09