Re: Ranking Najlepszych Filmów - edycja 2 - 2008
Napisane: 13 sty 2015, o 02:10
1. Well-e - najpiękniejszy film o miłości, a jest o robotach i w dodatku animowany. Spróbuj to przebić.
2. Mroczny Rycerz - Joker to obok Lectera mój ulubiony czarny charakter evah. Oprócz NAŁOGU rzecz jasna.
3. Głód - McQueen jeszcze nie osiąga poziomu 'Wstydu', ale jest blisko. Na pewno wyżej niż oscarowy Zniewolony. Wybitny Fassbender (schudł do roli 30 kg i wygląda jak trup)
4. Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj - humor, humor, humor. Ten film to powinien być kult na tym forum, a nie jest.
5. Pozwól mi Wejść - najlepszy horror ostatnich lat, a ukazujący tak mało na ekranie.
6. Droga do Szczęścia - jak oglądałem pierwszy raz to uznałem, że Mendes osiągnął prawie poziom American Beauty. Ciekawe co bym zrobił teraz.
7. Frost/Nixon - kapitalny pojedynek dziennikarsko-polityczny. W ogóle to był aktorsko najlepszy rok jaki pamiętam.
8. Harvey Milk - szczególnie jak tutaj Penn walczy z uprzedzeniami. Wtedy to było strasznie odważna rzecz, niesamowite ile filmów o tej tematyce pojawiło się po Milku.
9. Zapaśnik - jedyny film Aronofskiego, który może polubić te forum bo po prostu nie ma powrzechnie zarzuconych mu wad. Surowy koniec kariery Rourke.
10. Synekdocha, Nowy Jork - dzieło życia Kufmanna (tak lubił sobie wmawiać), do dzisiaj nie mam pojęcia o co w nim chodzi.
tuż za: Tajne przez Poufne, Zack i Miri, Gran Torino (nawet 100 letni Clint kosi wszystko), Uprowadzona, Projekt: Monster, Człowiek na Linie, 33 Sceny z Życia, Siedem Dusz, Walc z Baszirem (11.) Lektor, Benjamin Button, Wątpliwość, Jestem na Tak. No i Zmierzch.
2. Mroczny Rycerz - Joker to obok Lectera mój ulubiony czarny charakter evah. Oprócz NAŁOGU rzecz jasna.
3. Głód - McQueen jeszcze nie osiąga poziomu 'Wstydu', ale jest blisko. Na pewno wyżej niż oscarowy Zniewolony. Wybitny Fassbender (schudł do roli 30 kg i wygląda jak trup)
4. Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj - humor, humor, humor. Ten film to powinien być kult na tym forum, a nie jest.
5. Pozwól mi Wejść - najlepszy horror ostatnich lat, a ukazujący tak mało na ekranie.
6. Droga do Szczęścia - jak oglądałem pierwszy raz to uznałem, że Mendes osiągnął prawie poziom American Beauty. Ciekawe co bym zrobił teraz.
7. Frost/Nixon - kapitalny pojedynek dziennikarsko-polityczny. W ogóle to był aktorsko najlepszy rok jaki pamiętam.
8. Harvey Milk - szczególnie jak tutaj Penn walczy z uprzedzeniami. Wtedy to było strasznie odważna rzecz, niesamowite ile filmów o tej tematyce pojawiło się po Milku.
9. Zapaśnik - jedyny film Aronofskiego, który może polubić te forum bo po prostu nie ma powrzechnie zarzuconych mu wad. Surowy koniec kariery Rourke.
10. Synekdocha, Nowy Jork - dzieło życia Kufmanna (tak lubił sobie wmawiać), do dzisiaj nie mam pojęcia o co w nim chodzi.
tuż za: Tajne przez Poufne, Zack i Miri, Gran Torino (nawet 100 letni Clint kosi wszystko), Uprowadzona, Projekt: Monster, Człowiek na Linie, 33 Sceny z Życia, Siedem Dusz, Walc z Baszirem (11.) Lektor, Benjamin Button, Wątpliwość, Jestem na Tak. No i Zmierzch.